Tabletki Nasen – opinie po nieskutecznej terapii

tabletki nasen i opinie po nieskutecznej kuracji

Od kilku miesięcy z uwagi na dużo stresów w pracy i problemów w związku miałam problemy ze snem. Długo nie mogłam zasnąć, często wybudzałam się w nocy i nie mogłam ponownie zasnąć. Wpływało to na moją efektywność w ciągu dnia, czułam się coraz gorzej i nie miałam siły na codzienne, prozaiczne czynności.

Pierwsze opinie o Nasen usłyszałam o mojego lekarza

W końcu poczułam, że muszę coś z tym zrobić i udałam się do lekarza pierwszego kontaktu. Opowiedziałam o swoich dolegliwościach, oboje doszliśmy do wniosku, że jest to na tle stresowym i otrzymałam lek Nasen tabletki. Od razu udałam się do apteki, aby zrealizować recepcję. Cena nie była wygórowana, więc wykupiłam od razu dwa opakowania.

Lek miałam zażyć krótko przed pójściem spać, tak też zrobiłam. Jednak nie odczułam żadnej poprawy, zasnęłam bardzo późno w nocy, rano natomiast nie mogłam podnieść się z łóżka, czułam się jak otępiała, spóźniłam się do pracy, bo nie usłyszałam budzika. Ponawiałam jednak przyjmowanie leku przez kilka dni, licząc, że może musi upłynąć jakiś czas, by preparat zaczął odpowiednio działać. Jednak moje oczekiwania nie sprawdziły się – wcale nie spałam lepiej w nocy, a w ciągu dnia byłam wykończona. Stałam się drażliwa i bardzo łatwo było wyprowadzić mnie z równowagi. Preparat mimo regularnego stosowania wcale nie przyniósł zamierzonych efektów i nie ułatwił mi zasypiania ani nie sprawił, że nie wybudzałam się co chwila w nocy.

Co na ten temat ulotka?

Ulotka zawierała spis wielu skutków ubocznych i początkowo po jej przeczytaniu nie spodziewałam się, że tak wiele z nich odczuję na własnej skórze. Jako najczęstsze skutki uboczne producent wymienia nadmierna senność, zawroty głowy czy biegunkę. Bardzo szybko dopadły i mnie. Byłam przez cały dzień nadmiernie senna, nie mogłam skupić się na codziennych czynnościach. Marzyłam tylko o tym, by znowu położyć się spać. Odczuwałam również kołatanie serca, niepokój (szczególnie w nocy). Często zdarzało się tak, że w ciągu dnia byłam niezwykle senna i marzyłam o śnie, natomiast w nocy po zażyciu leku wcale nie mogłam zasnąć, a dodatkowo czułam zdenerwowanie, czasem nawet miałam bardzo depresyjne myśli. Dopiero potem wyczytałam, że lek nie nadaje się dla osób, które cierpią na chwiejne nastroje. Zawsze wydawało mi się, że moja płaczliwość nie jest powodem do niepokoju, jednak jej nasilenie po stosowaniu leku martwiła nie tylko mnie, ale również moich bliskich.

Skutki uboczne a skład tabletek

Wiem, że skład również nie jest bezpieczny i długotrwałe stosowanie leku może doprowadzić do uzależnienia, a w przypadku szybkiego odstawienia leku możemy odczuwać tzw. objawy odstawienne. Bardzo się tego przestraszyłam i tak naprawdę to był impuls do tego, by zaprzestać stosowanie tego leku. W internecie znalazłam również wiele niepochlebnych opinii od osób, które były niezadowolone z kuracji lekiem i nie miały oczekiwanego efektu. Dominowały opinie mówiące o negatywnych skutkach ubocznych, złym samopoczuciu oraz o uzależnieniu od stosowania preparatu.

Czemu nie polecę Nasenu nikomu znajomemu

Nie sięgnę już po ten lek ani inny, niesprawdzony zamiennik Nasenu. Kuracja nie przyniosła oczekiwanych efektów – wcale nie spałam lepiej ani nie ograniczyło to mojego wybudzania w środku nocy. Dodatkowo musiałam znosić nieprzyjemne skutki uboczne, które utrzymywały się dość długo i negatywnie wpływały na mój komfort życia. Dodatkowo wiem, że stosowanie leku przez dłuższy czas może spowodować uzależnienie, którego bardzo się obawiam. Słyszałam, jak trudno potem odstawić dany lek i nauczyć się bez niego żyć. Dlatego w porę zrezygnowałam z Nasenu. Staram się mniej stresować, prowadzić aktywny tryb życia i ewentualnie sięgam po ziołowe tabletki bez recepty, które delikatnie uspokajają i ułatwiają zasypianie.