Kilka miesięcy kuracji bez efektów – Aciprex opinie po stosowaniu

Od kilkunastu miesięcy walczę z depresją, choć początkowo ze wszystkich sił starałem się odrzucić myśl, że to właśnie ta choroba. Tym bardziej, że dla moich rodziców coś takiego nigdy nie istniało – za każdym razem, gdy słyszeli o depresji, mówili, że to tylko wymysły osoby, której nic się nie chce w życiu robić i się nad sobą użala. Chyba więc nic dziwnego, że nie chciałem się przyznawać, że dzieje się ze mną coś złego.

Zaczęło się wszystko od pewnego dnia w pracy, kiedy szef przyszedł do mojego biurka bardzo zdenerwowany i zaczął po prostu krzyczeć, mówić, że nie wykonałem swoich obowiązków i że co ja tu jeszcze robię, że już dawno powinien był mnie zwolnić. Wtedy, nagle, ogarnęły mnie dziwne myśli, zacząłem zastanawiać się jaki jest w tym wszystkim sens. Bardzo filozoficzne przemyślenia przerodziły się w potem w uczucie bezradności, beznadziei i bezsensu. Moje życie nagle wydało mi się szare i smutne. Zacząłem myśleć o tym, jak przez całą szkołę byłem wyśmiewany, a teraz dodatkowo, zupełnie nie idzie mi w pracy.

Zrozumiałem, że przez całe życie czułem się obcy. Niektórzy mogą pomyśleć, że oszalałem, ale jeśli ktoś wie, jak to jest mieć depresję – na pewno mnie zrozumie. Nie byłem szalony, po prostu bardzo zagubiony. Moja dziewczyna postanowiła zapisać mnie do psychologa, bo nie mogła zrozumieć, jak z tak rozmownego i radosnego faceta, stałem się taki zamknięty, wycofany. Nie chciałem się z nią spotykać, przestałem wychodzić ze znajomymi. Nie miałem na nic ochoty i do niczego motywacji.

Lekarz od razu stwierdził u mnie depresję i przepisał mi Aciprex, który przyjmowałem regularnie przez kilka miesięcy.

Ale mój stan wcale się nie poprawiał, co dołowało mnie jeszcze bardziej. Czułem się tak, jakbym zawodził wszystkich tym, że zachorowałem i teraz nie umiem się wyleczyć. A ja przecież nie robiłem nikomu na złość, po prostu Aciprex nie działał i nie pomagał…

Na kolejnych wizytach dowiedziałem się o istnieniu kapsułek Neuromood, które pomogły już kilku pacjentom. Oczywiście, nie poznałem żadnych szczegółów, bo lekarza obowiązywała tajemnica lekarska, ale postanowiłem zaryzykować i spróbować tego produktu, skoro lekarz o nim wspomniał i miał nadzieję, że to będzie coś, co sprawi, że mi się polepszy. Na szczęście, tak też było. Jeszcze nie jestem całkowicie wyleczony, ale skoro już po pierwszym miesiącu jestem w stanie stwierdzić, że psychicznie czuję się o wiele lepiej, to wiem, że w końcu jest dla mnie szansa na powrót do normalności. Depresję ciężko jest wyleczyć, są gorsze i lepsze momenty, ale dzięki Neuromood tych lepszych jest znacznie więcej.

Mam nadzieję, że dziewczyna nie pozwoli mi się poddać, jeśli najdą mnie jakiekolwiek wątpliwości. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych podczas przyjmowania tabletek, czuję się za to znacznie szczęśliwszy i z uśmiechem myślę o przyszłości. Nie byłem być może w zaawansowanym stadium depresji, ale Neuromood mogę polecić z całego serca, wszystkim, niezależnie od tego, ile już przeszli. Jeśli chcecie wygrać z chorobą, to na pewno jest to możliwe dzięki tym kapsułkom.