Dlaczego to znowu nie działa? Pramolan – opinie po kuracji

Należę do osób nadwrażliwych i nadmiernie analizujących wszystkie negatywne doświadczenia ze swojego życia. Moje życiowe porażki w pewnym momencie doprowadziły do tego, że jakakolwiek aktywność przestała mnie cieszyć. Nie chciałam spotykać się z przyjaciółmi, często zwalniałam się z pracy, najlepszym zajęciem było czytanie książek, o ile jeszcze miałam na to siłę. Czułam, że coś idzie w bardzo złą stronę w momencie, gdy rozstałam się ze swoim chłopakiem. Właściwie to on odszedł i było to dla mnie bardzo bolesnym doświadczeniem. Byliśmy razem osiem lat i planowaliśmy dalszą przyszłość. Stało się inaczej. Oliwy do ognia dodawał fakt, że Jacek był uzależniony od alkoholu. Życie z kimś takim to prawdziwa, rozpędzona karuzela. Jego stany oraz to, że całą winę za jego nałóg brałam na siebie, doprowadziły do tego, że stopniowo zaczęłam zjeżdżać po równi pochyłej, jeśli chodzi o samoakceptację oraz wiarę we własne możliwości. Ten człowiek dosłownie pozbawił mnie pewności siebie! Najgorsze jest to, że ja sama mu na to pozwoliłam! Jak mogłam być tak głupia?

Witaj depresjo! Czego się napijemy?

Mama namówiła mnie do wizyty u lekarza, bo widziała, że jeszcze trochę, a stanę się wrakiem człowieka. Diagnoza. Depresja. Po wywiadzie lekarskim specjalista orzekł, że obejdzie się bez ciężkich lekarstw, a podstawą mojego leczenia będzie psychoterapia. Za tą decyzję jestem mu po dziś dzień bardzo wdzięczna. Polecony mi został Pramolan jako lek skutecznie hamujący gwałtowne spadki nastroju.

Pramolan opinie

Zaczęłam go przyjmować regularnie, według wskazań przedstawionych na ulotce. Niby była widoczna poprawa, przestawałam kryć się w czterech ścianach, zaczęłam się nieco częściej uśmiechać, ale po godzinie wszystko wracało do poprzedniego stanu. W niedługim czasie zdiagnozowano u mnie także zespół jelita drażliwego, czyli chorobę o podłożu psychicznym, dość często stanowiącą pochodnię depresji. W przypadku zespołu jelita drażliwego przyjmowanie Pramolanu jest niewskazane, a ja nie chciałam doprowadzić do kolejnych komplikacji zdrowotnych, jakby dotychczasowych było mi mało!

Lekarz poradził Neuromood !

Po jakimś czasie znowu poszłam do mojego lekarza. Badanie jelit wykonałam u zupełnie innego specjalisty, a do rodzinnego poszłam już z gotowymi wynikami. Pan doktor pochwalił mnie za to, że myślę racjonalnie i pewnie i że nie działam pochopnie. Pramolan to jednak nie była trafiona decyzja. Pan doktor dał mi do ręki Neuromood i powiedział: “Weź! To na próbę!”

Nie wypadało odmówić, a zresztą, jeśli taki fachowiec zupełnie za darmo daje taki specyfik do ręki, to musi się udać.

neuromood opinie

Zabrałam Neuromood do domu i jeszcze tego samego wieczoru zaczęłam stosować. Moja ocena:

– tabletki są szybko przyswajalne przez organizm

– nie powodują skutków ubocznych

– jedno opakowanie wystarczy na bardzo długo

– po tygodniu stosowania poczułam się tak, jakby ktoś zrzucił mi z pleców pokaźnej wielkości garb

– przestałam się dołować i przejmować sytuacjami, na które nie mam wpływu

– mniej śpię, a więcej działam