Na ogromny stres w pracy nie pomoże – Nervosol – opinie zapracowanej kobiety

Kilka miesięcy temu rozpoczęłam pracę w nowym oddziale swojego banku. Na obecnym stanowisku jestem już kilka dobrych lat, jednak zmiana oddziału wiązała się z nowymi wyzwaniami, co budziło we mnie trochę strachu. Lubię swoją pracę, ale z natury jestem spokojna, zdystansowana i czasem trudno nawiązać mi nowe znajomości. Ta zmiana wiązała się trochę z naruszeniem mojej strefy komfortu. Musiałam dojeżdżać do nowej placówki  kilkanaście kilometrów dalej, co wiązało się z wcześniejszym wstawaniem. Częsta byłam niewyspana i poddenerwowana. Mój przełożony dołożył mi kilka obowiązków, a z natury jestem też sumienną osobą, dlatego chciałam je wykonać jak najlepiej. To miejsce było też dla mnie wyzwaniem z powodu trudnej sytuacji interpersonalnej wśród załogi. Jednym z moich zadań było właśnie odbudowanie relacji wśród współpracowników. Wszystkie te czynniki spowodowały, że czułam coraz większe napięcie i niepokój.

Próbowałam się uspokajać, relaksować. Więcej czasu spędzałam ze znajomymi. Opowiadałam im o moich kłopotach i odczuciach, by podzielić się  z kimś bliskim moimi emocjami. Zaczęłam też uprawiać sport, na który wcześniej nie znajdowałam czasu, ponieważ myślałam, że ten rodzaj aktywności pozwoli mi się odstresować. Zapisałam się na zajęcia samoobrony, bo kojarzyło mi się to ze sportami walki, w których wysiłek jest bardzo intensywny. Niestety szybko musiałam zrezygnować z tych ćwiczeń, ponieważ dojazdy do pracy i dodatkowe obowiązki zabierały mi tak dużo czasu ,że nie wystarczało go na moje życie prywatne. Czułam się coraz gorzej, zaczęłam też mieć problemy ze snem.

Na jednym ze spotkań z moimi przyjaciółmi poskarżyłam się na moją sytuację zawodową oraz brak prywatności i skutki jakie to ze sobą niesie. Powiedziałam również, że próbowałam jakichś alternatywnych metod, które pomogłyby mi poradzić sobie z napięciem, które odczuwam. Oczywiście najpierw poradzili mi krótki urlop, na który nie miałam szans albo  radykalny sposób, czyli zwolnienie z pracy. Ale mimo tych wad, bardzo lubiłam moją pracę.

Kiedy zaczęłam czytać w internecie i wpisywać w wyszukiwarkę moje objawy natknęłam się na płyn doustny pod nazwą Nervosol. Opis, który znalazłam bardzo mi odpowiadał. Sądziłam że regularne stosowanie pomoże mi wrócić do dawnej równowagi psychicznej, niestety zawiodłam się. Mimo codziennego spożywania, nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu.

Dalej czułam obezwładniająca napięcie i trudno było mi znaleźć spokój. Na jednym ze szkoleń rozmawiałam z kobietą, która ma dużo większe doświadczenie w branży niż ja i opowiedziałam jej o swojej sytuacji. Poradziła mi wtedy zakup Neuromood,  leku w tabletkach. Kupiłam opakowanie i zaczęłam stosować.

Po kilku pierwszych tabletkach w końcu usnęłam bez problemu. W pracy reagowałam z większym spokojem i opanowaniem, zmniejszyło się też moje odczucie lęku. Dzięki tym tabletkom znowu zaczęłam czuć się dobrze. Cieszę się, że porozmawiałam z tą koleżanką i poradziła mi zażywanie Neuromood. Właśnie takiego środka szukałam. Polecam te tabletki wszystkim osobom, które mają odczucia podobne do moich, odczują zdecydowana ulgę w cierpieniu.